Ahoj przygodo !!!! Jako żona marynarza nie mogłam się doczekać tego rejsu. Morza szum, ptaków śpiew... Rejs po oceanie to jest to co tygrysy lubią najbardziej!!!
Była to jednak wielka niewiadoma zarówno dla mnie jaki i moich kolegów i koleżanek z innych biur biorących udział w konferencji. Ocean Majesty w całości wyczarterowany przez Itakę po raz pierwszy wypływał w rejs po Wyspach Kanaryjskich. Po szumnych zapowiedziach gustownych wnętrz, wygodnych kabin i rewelacyjnej kuchni oczekiwania miałam dość wysokie, bałam się, że może zbyt wysokie…
Jak się później okazało uśmiech zagościł mi na twarzy już na trapie prowadzącym na statek i nie zszedł do tej pory 🙂 Rejs to wielka przygoda, wspaniała zabawa, przepiękne okoliczności przyrody, nowe znajomości, no i morska fala, która nie da się ukryć pokonała część świeżo upieczonych piratów. Mnie nie zmogła, a wręcz doskonale się bawiłam „lewitując” między pokładami.
Wielkim atutem tej formy podróżowania i zwiedzania jest swoboda porozumiewania się. Dzięki temu, że statek jest w całości wyczarterowany przez Itakę, większość załogi zna język polski, menu restauracyjne, karty drinków jak i wszelkie informacje łącznie z planem dnia są po polsku.
Nie mogę nie wspomnieć o bardzo dobrej kuchni serwowanej do stolika, doskonałych drinkach i animacjach wieczornych prowadzonych przez znanych konferansjerów. Nam pobyt umilała obecność Mariusza Kałamagi, który będzie wracał raz na miesiąc na tygodniowy rejs. Towarzyszył nam również wspaniały zespół taneczny Odessa Stars oraz umilające pobyt muzyczne duo Joanna Wojnowska i Rafał Zieliński. Zespołu można było posłuchać popołudniami w Majesty Lounge i podczas wieczornych animacji. Wszystko to w cenie!
No…. powiem WARTO!!!
Udział w rejsie to wielka szansa na zwiedzenie kilku Wysp Kanaryjskich w 7 dni. Nam udało się zobaczyć La Gomerę, Gran Canarię, oraz Teneryfę – była to skrócona wersja więc pozostawiła niedosyt i będę musiała powtórzyć wyprawę 🙂
Miałam okazje wygrzać się na czarnej plaży La Gomery, posłuchać języka gwizdanego el silbo – który służy do porozumiewania się na duże odległości w trudno dostępnych dolinach górskich. Spróbowałam kanaryjskich specjałów takich jak kozi ser, sos mojo rojo i mojo verde, miód palmowy i kupiłam doskonałej jakości naturalne kosmetyki z aloesu uprawianego na La Gomerze słynącej z najczystszego powietrza. Nasyciłam oczy pięknymi widokami cudownej Gran Canarii, która z północy na południe oraz od wybrzeży w partie górzyste zmienia się wizualnie i klimatycznie. Owocem tego jest całe mnóstwo mikroklimatów. Podczas gdy w strefie wybrzeża, głównie w południowej części wyspy, klimat jest suchy i nasłonecznienie silne, zmienia się to całkowicie wraz z wysokością. Najwyżej położone obszary są wolne od oddziaływania morza, a górskie szczyty zatrzymują chmury tworząc duże różnice termiczne między środkowymi partiami wyspy, dolinami i lasami subtropikalnymi, a terenami wysokimi. To właśnie dlatego możliwy jest tu paradoks przejścia od plażowania i kąpieli morskich do zabawy w śnieżki wśród górskich szczytów, w zaledwie godzinę jazdy samochodem.
Rejsy „Pod Żaglami Itaki – Kanaryjska Odyseja” realizowane są do końca sezonu zimowego 2017/2018. Trasy są różne – można odwiedzić Wyspy Kanaryjskie, Maderę i marokański Agadir. A to nie koniec planów związanych z rejsami statkami czarterowanymi przez Itakę. Zapraszamy do udziały w tej niesamowitej przygodzie! Warto wykorzystać tę okazję!