"Jeśli nie wiesz jak wygląda raj, jedź do Trentino!" - namawiają Włosi... Hmm... coś w tym jest...
Miłośnikom białego szaleństwa region Trentino oferuje 800 km nartostrad, a amatorom sportów wodnych – setki jezior i rzek. A wszystko to pośród majestatycznych szczytów Dolomitów, jednych z najpiękniejszych gór świata, wpisanych w 2009 r na listę UNESCO.
Trasy zjazdowe prowadzą tu pośród szczytów, przez zaśnieżone doliny. Warto poczekać do zmierzchu, lub przebudzić się wczesnym rankiem, żeby stać się światkiem magicznego zjawiska nazywanego „enrosadira„ kiedy to czerwona, słoneczna poświata oblewa szczyty.
Muszę Wam powiedzieć o kilku niesamowitych miejscach, które warto odwiedzić…
• W legendarnej dolinie Val di Fassa, leżącej w samym centrum Dolomitów, znajdziemy ogromne ściany skalne masywu
• Esencja Dolomitów – San Martino di Castrozza – zachwycająca miejscowość położona u stóp majestatycznego pasma górskiego na wysokości 1450 m.n.p.m.
• Szkółki narciarskie w spokojnym Pinzolo – coś dla dzieci robiących pierwsze narciarskie kroki…
• Wszyscy miłośnicy snowboardu, jedźcie do Passo del Tonale – to idealne i zapewne wymarzone przez niejednego z Was miejsce.
• Prawdziwe Królestwo wody – Park Przyrody Adamello – Brenta – ogromne lodowce, rwące potoki, spektakularne wodospady i urocze małe jeziora…
… no i ja się tym nie zachwycić… Na nartach, rowerem czy pieszo – każdy sposób jest dobry aby poznać to niezwykłe miejsce… Polecam…